Komentarze: 0
Nareszcie zdecydowałem sie na napisanie nowej notki. Miałem ją napisać już dawno temu, ale jakoś nie wypaliło.Niewiem od czego zacząć tyle sie wydarzyło więc może od początku, więc:
1.Poniedziałek-dzionek zapowiadał sie zajebiście w szkole zjeby na maxa ( w czasie sprawdzianu pewien ziomek wszedł do klasy { był w stanie upojenia alkoholowego} zajął miejsce w ławce i zaczął pisać spr. Po około 15 minutach zaczęło się najlepsze, przynajmniej dla niektórych. Ów ten ziomek zwymiotwał na swój sprawdzian i przy okazji na gościa który siedział obok niego. Po chwili - ,,cała klasa w śmiech'' wygladało to zajebiście. Dzięki nie mu sprawdzian się nie odbył do końca i nie dostałem kapy. Przez następne lekcje cała klasa nabijała sie z tego elikwenta. Po szkole udaliśmy się z paroma ziomkami do browarku na piwko. Tam również zjeby na maxa. Dzionek zakończył się tym że wyrzucili na s z browaru bo niby jest już za późno a bar miał być zamknięty godzinę temu ale mi to wcale nie przeszkadzało, więc musieliśmy pójść na BP i tam dokończyć imprezke.
2.Wtorek- dzień spokojny na 16 do szkoły, w szkole dowiaduje sięże nie mamy 2 ostatnich lekcji, więc raptem pozostało 3. O 19 do domciu .
3.Sroda- czyli wczoraj rano obudził mnie ziomek ze wypadamy do miasta. A wiec najpierw poszlismy do szkoły po nowe legitymacje, następnie na WKU o odroczenie służby wojskowej na 3 lata. Później postanowiliśmy pójśc do sklepu ( dobry pomysł ) przynajmniej kupiłem sobie spodnie. A więc gdy wyszliśmy ze sklepu byliśmy już bardzo zmęczeni, więc postanowiliśmy póś na bronxa, po trzech poszliśmy do mnie do domciu aby zrobić referat i ściągi na dzisiejszy sprawdzian. Wszystko poszło zgodnie z planem referacik napisany, sciągi również. Później znó na piwko i na mecz. Postanowiliśmy udaćsie na mecz w sobote 4 liga piłki nożnej ( ciekawe czy będą dymy ). Napisałbym coś jeszcze ale muszę zmykać do szkoły. Pozdro dla wszystkich:D:D:D.